Misterium o nadziei
Autor: Katarzyna Walkowiak
Artykuł archiwalny
SCENA I: PIOTR I WOJTEK
Dyplomaci (ubrani jak współcześni dyplomaci - nesesery w rękach)
P. Udało się, wszystko po naszej myśli. Załatwiliśmy tego Jezusa i mamy spokój. Widzisz, najważniejsze to zdecydowanie w działaniu i nieobawianie się ludzi.
W. Tak, jesteśmy ludźmi sukcesu. Nie będzie nam byle prorok dyktował co mamy robić.
P. Zdemaskowaliśmy Go na całej linii. Możemy żyć spokojnie i niczego się nie obawiać.
W. Myślę tylko, iż możemy mieć trochę kłopotu z Jego uczniami. Chodzili za Nim.