Katecheta 7/1999FORMACJA DUCHOWA ...KU POKRZEPIENIU SERC
FORMACJA DUCHOWA ...KU POKRZEPIENIU SERC
Ewangeliczny smutek udziałem człowieka w cierpieniu odkupującym Chrystusa
Autor: ks. Henryk Wejman
Artykuł archiwalny
Słysząc to błogosławieństwo odnosi się - niejako spontanicznie - wrażenie, jakby było ono pochwałą smutku, jakby zakazywało radości życiowej, a lansowało przygnębienie. Czyżby więc chrześcijaństwo było religią pesymizmu? Przecież sam Jezus Chrystus nie pogardził zaproszeniem narzeczonych na ucztę weselną w Kanie Galilejskiej (por. J 2,1-12). Podjął również zaproszenie na ucztę do celnika Mateusza, powołanego przez Siebie do grona uczniów (por. Mt 9,9-13), przyjął gościnę w domu Zacheusza (Łk 19,1-10). O jaki zatem smutek chodzi i jak należy w tym świetle rozumieć owe błogosławieństwo dla tych, co się smucą?
To jest artykuł płatny.
Aby przeczytać go w całości kup dostęp za 2 kredyty.