Katecheta 3/2003

 Badania socjologiczne pokazują, że życie codzienne Polaków jest dalekie od modelu moralnego głoszonego przez Kościół. Z doświadczeń ludzi znika powoli obiektywny porządek wartości moralnych. To, co dawniej oceniono jako zło, dzisiaj część społeczeństwa uznaje za dozwolone, często w imię wolności i tolerancji. Upowszechnia się poczucie, że wielu sytuacji nie regulują żadne normy. Dokonując różnych wyborów, ludzie nie czują się ograniczeni żadnymi restrykcjami – ani groźbą kar, ani wyrzutami sumienia. Jako nauczycielka nauczania początkowego z wieloletnim stażem ze zdumieniem i przykrością zauważyłam, że dzieci przychodzące do klasy pierwszej po roku 80. w większości przypadków nie wynosiły z wychowania domowego pojęcia dobra i zła.