Maska obojętności... W poszukiwaniu spotkania
Autor: Wojciech Jędrzejewski OP
Artykuł archiwalny
Najwięcej energii podczas katechezy zawsze pochłaniała mi walka o to, by przebijać się przez pozory, jakie stworzyli moi uczniowie. Pierwszą lekcję w nowej klasie rozpoczynałem zazwyczaj od tematu: „Maski, które zakładamy w życiu" (patrz: aneks). Miało to być zaproszenie do autentycznego spotkania. Byłem oczywiście świadom, że trafny opis najprzeróżniejszych uczniowskich gier i udawania nie rozwiąże problemów automatycznie. Praktyka potwierdzała, że lekcja katechezy stanowiła długi proces, podczas którego powoli odsłaniały się prawdziwe twarze moich uczniów. Ale również stopniowo weryfikowały się przekonania, jakie miałem na własny temat i odsłaniały się - niezauważane wcześniej - braki.