Katecheta 3/2005

Przed pałacem Piłata tłum schodzi się powoli. Prowadzą Jezusa, popychają Go, zatrzymują się. Jezus stoi po środku, inni naokoło, szydzą i krzyczą: "Na krzyż z Nim! Ukrzyżuj Go!" Piłat wydaje wyrok: "Ukrzyżować Go!"
Stacja I
Wszyscy idą, Jezus z przodu, inni za Nim. Ludzie lekko popychają Go i szydzą z Niego.
Dziecko: Panie Jezu, widziałem, jak Piłat umył ręce, ale to nie on wydał ten wyrok, to my. Wiem Jezu, że wczoraj niesprawiedliwie osądziłem kolegę, wiem, że to nie on mi zabrał piórnik. Było mi przykro, Jemu też. To dlatego teraz Ty musisz znosić te niesprawiedliwe obelgi. Musisz się czuć jak ten mój kolega z klasy. Przepraszam Cię, Jezu.
Jezus: Już nie pamiętam tego, żałowałeś przecież.

Stacja II
Ktoś z tłumu wręcza Jezusowi krzyż. Jezus przyjmuje go na ramiona i idzie do przodu, za kimś prowadzącym. Podbiega drugie dziecko.
Dziecko: Panie Jezu, Panie Jezu, mogę Ci pomóc, chcesz? Ten krzyż jest ciężki, wiem, chcę Ci pomóc. Może jeszcze jestem mały i niewiele mogę zrobić, ale będę swoje małe cierpienia znosić dla Ciebie, nie będę marudzić przy małym siniaku, dla Ciebie będę dzielny w znoszeniu mojego krzyża.
Jezus: To mi bardzo pomoże, dziękuję ci bardzo, mój mały przyjacielu.