Katecheta 4/2005KŁOPOTLIWE PYTANIA
Co to znaczy, że Kościół jest równocześnie widzialny i niewidzialny?
Autor: ks. Jarosław Krzewicki
Artykuł archiwalny
Pani Eugenia, moja parafianka, która rządzi parafią podczas nieobecności proboszcza, żartuje, że dla niej Kościół jest niewidzialny. Eugenia od wielu lat jest niewidoma. Brak sprawności wzrokowej uniemożliwia jej dostrzeżenie Jego widzialnej postaci. Ale Eugenia słucha Ewangelii i moich kazań, uczestniczy w liturgii jak wszyscy inni. Mówi też, że gdy kościół jest niepozamiatany, ona to najlepiej czuje - poprzez dotyk i słuch; szelest pod butami mówi jej wiele o zamiatającym i jego pracy, a gładkość obrusów pozwala ocenić gorliwość, z jaką zakrystianin zatroszczył się o stan bielizny ołtarzowej. Eugenia więc "widzi" Kościół. Co więcej, niech tylko zdarzy się, że ktoś nie wywiąże się ze swoich obowiązków, już Eugenia wkracza do akcji z całą stanowczością. Ona dostrzeże każdy pyłek na sumieniu odpowiedzialnych za stan świątyni.
To jest artykuł płatny.
Aby przeczytać go w całości kup dostęp za 1 kredyt.