Literatura i poezja religijna są częścią dorobku kulturowego, który w ramach lekcji religii nie może zostać pominięty
[ 1 ]. Liryka religijna, za pomocą specyficznego dla siebie języka, wyrażać może te prawdy, które mają charakter ponadnaturalny i które na co dzień trudno jest jednoznacznie nazwać i określić. Ale właśnie liryka poetów polskich jest w stanie przenieść ucznia w sferę
sacrum, w rzeczywistość transcendentną, niedostępną dla ludzkich oczu.
We wstępie do antologii pod tytułem:
Największa jest miłość można natrafić na następujące zdanie: "Wykładowcy literatury i homiletyki w seminariach duchownych, kaznodzieje, katecheci powiększyliby wydatnie swoją skuteczność, gdyby wprowadzali religijne utwory literackie jako materiał dydaktyczny"
[ 2 ]. Trudno nie zgodzić się z taką opinią, tym bardziej, że jednoznacznie koresponduje ona z nauką Kościoła katolickiego, zawartą w dokumentach II Soboru Watykańskiego. W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym
Gaudium et spes znajdujemy i takie słowa: "Na swój sposób także literatura i sztuka mają wielkie znaczenie dla życia Kościoła. Usiłują one bowiem dać wyraz przyrodzonemu uzdolnieniu człowieka, jego problemom i doświadczeniom w dążeniu do poznania i doskonalenia siebie oraz świata; starają się ukazać stanowisko człowieka w historii i w całym świecie, jego nędze i radości, oświetlić potrzeby i możliwości ludzi oraz naszkicować lepszy los człowieka. W ten sposób literatura i sztuka mogą podnosić wzwyż życie ludzi, przedstawione w różnorakich formach, stosownie do czasów i miejsc"
[ 3 ]. Mając na uwadze cytowane wyżej wypowiedzi, spróbujemy przyjrzeć się kwestii wykorzystania liryki religijnej w czasie lekcji religii
[ 4 ].
1. POTRZEBA ODNIESIENIA DO POEZJI W SZKOLNEJ NAUCE RELIGII
Społeczeństwo Polski początku XXI wieku, a szczególnie młode pokolenie, wydaje się być coraz bardziej uzależnione zarówno od obrazu (film, telewizja, Internet), jak i od całej rzeczywistości wirtualnej, przeważającej w świecie multimedialnym
[ 5 ]. Z tego też powodu trudniej jest obecnie skutecznie zachęcać ludzi młodych do czytania tekstów literackich w postaci opowiadań, prozy czy liryki. Jeszcze ćwierć wieku temu, dość mocno związani ze słowem mówionym i czytanym, nie wyobrażaliśmy sobie takiego stanu rzeczy. Marginalizacja słowa, wyniesienie zaś ponad normę wizji i towarzyszącej jej fonii, skutkuje niemalże powszechnym spadkiem czytelnictwa na rzecz "oglądania książki na ekranie". Mając na uwadze taki stan rzeczy, biskup Adam Lepa postuluje, by w edukacji dzieci i młodzieży przyjąć zasadę: "więcej czytać, mniej oglądać"
[ 6 ]. Z całą pewnością realizacja tego postulatu jest słuszna. Nie będzie ona jednak łatwa w najbliższej przyszłości, choćby dlatego, że już obecnie w niektórych polskich szkołach zastępuje się zeszyt i książkę - pracą ucznia na komputerze. Tymczasem należałoby uczynić wszystko, aby polskie dzieci i młodzież nie zatraciły kontaktu ze słowem mówionym i pisanym. Tak ważne wydaje się przecież, by dzieci i młodzież sięgały po lektury ujęte w programie szkolnym i by te lektury były czytane
[ 7 ].
Wobec realnego zagrożenia dominacji obrazu nad słowem czymś oczywistym powinno być zachowanie związku literatury, a zwłaszcza liryki religijnej, z katechezą parafialną lub szkolną lekcją religii. Lekcja religii, prowadzona w warunkach szkolnych, aby sprostać wymaganiom stawianym przez Kościół i oświatę, musi być przedmiotem wieloaspektowym i interdyscyplinarnym. Nauczanie religijne w szkole powinno mieć przecież wymiar etyczny, kognitywny, instytucjonalny, religijno-rytualny, kulturowy, społeczny i emocjonalny
[ 8 ]. W realizacji wymiaru kulturowego na lekcjach religii (lub katechezie) niezbędnym będzie uwzględnienie sztuki pięknej, muzyki i literatury (w tym także poezji). Z wieloaspektowości lekcji religii wynika, iż poezja religijna zajmuje w procesie "nauczania-uczenia się" jedynie wąski wycinek oddziaływania religijnego. Poza tym, mając na uwadze, że źródła katechetyczne dzielimy na formalne i materialne
[ 9 ], należy pamiętać, że poezja jako wytwór artyzmu ludzkiego będzie należeć do źródeł materialnych, czyli tego wszystkiego, co tworzy ludzką egzystencję, co składa się na konkretne życie ewangelizowanej młodzieży. Niemniej jednak w realizacji zasady "wierności Bogu i człowiekowi" nie możemy zapominać o źródłach formalnych katechezy (Pismo Święte, liturgia, Tradycja, Urząd Nauczycielski Kościoła), bez których nie może być mowy o realizacji katechezy lub lekcji religii w rozumieniu konfesyjnym.
Z wielu względów powinno być oczywiste, że liryka religijna (lub literatura) nie może zdominować lekcji religii (lub katechezy parafialnej). Warto jednak przynajmniej okazjonalnie czerpać z niej, ponieważ poezja sama w sobie daje odniesienia do sfery
sacrum, do niezgłębionej tajemnicy Boga. Tak się jakoś składa, że wiersze wielu poetów polskich i obcojęzycznych stosunkowo często nawiązują w sposób pośredni lub bezpośredni do całej przestrzeni
sacrum [ 10 ]. Stefan Sawicki, jeden z badaczy zajmujący się zagadnieniem
sacrum w literaturze, rozumiał to pojęcie jako hasło wywoławcze dla różnorodnych elementów religijnych i sakralnych, związanych bliżej bądź dalej z tym co nadnaturalne. Zasadniczo każdy człowiek w swoim wnętrzu posiada niemalże konieczność przeżycia i doświadczenia
sacrum. Potrzeba weryfikacji z tym, co transcendentne, jest zatem chyba wspólna wszystkim ludziom, chociaż nie zawsze jest ona rozpoznawalna jako pragnienie poszukiwania Boga
[ 11 ]. Z tego też powodu potrzeba doświadczenia
sacrum, wrażliwości na to wszystko, co znajduje się jakby "poza człowiekiem", nie jest jedynie wyróżnikiem mistrzów pióra przynależących do określonej konfesji. Jako przykład można w tym miejscu odnotować postać Władysława Broniewskiego (18971962). Ten wybitny poeta proletariacki, jako żołnierz armii polskiej generała Władysława Andersa, stąpał po biblijnej, palestyńskiej ziemi. Był tą ziemią autentycznie urzeczony. Zastrzegł się jednak w wierszu "Via dolorosa":
Nie przyszedłem tu szukać Boga.
Ja jestem żołnierz piechoty!
Ja wiem, że jedyna droga do Polski
To droga Golgoty.
Przyjęcie postawy człowieka niewierzącego nie przeszkadza mu patrzeć na Jezusa Chrystusa z szacunkiem i sympatią:
Tu na kosmicznej scenie,
Tragedią dziejów dalekich (...)
"słowo ciałem się stało" -
słowo trafiło do sumień (...)
Tu bili. Tu padł. Szedł dalej,
Drewno dźwigając z bólem.
Znów bili i pytali:
"Kto jest żydowskim królem?"
Ciernie na głowie.
Sam wśród gawiedzi ulicznej.
Dobry człowiek. (...)
Przytaczając jeden z wierszy W. Broniewskiego, jako przykład liryki polskiej, nie mam najmniejszego zamiaru podważać pierwszorzędnego znaczenia Pisma Świętego czy Tradycji w misji ewangelizacyjnej Kościoła. Pragnę podkreślić, że nie wolno stawiać znaku równości pomiędzy Biblią a tekstem literackim (lub lirycznym), choćby najpiękniejszym
[ 12 ]. Liryka religijna pełni bowiem jedynie rolę pomocniczą w procesie budzenia uśpionej wiary i może być pewną podporą w sytuacji zobojętnienia religijnego młodzieży. Jak się bowiem wydaje, wykorzystanie poezji w ewangelizacji - zwłaszcza poezji nawiązującej do religii, do Biblii - nie jest jeszcze ciągle odpowiednio docenione. Z drugiej strony, wypada przestrzec przed realnym niebezpieczeństwem zastępowania katechezy lub lekcji religii analizą literatury lub poezji religijnej. Literatura religijna nie może zastąpić refleksji nad konkretnymi sytuacjami zaczerpniętymi z życia, sytuacjami, w których na co dzień znajdują się wychowankowie i katecheci żyjący w określonym środowisku
[ 13 ]. Tym bardziej literatura nie może zastąpić samego słowa Bożego, które ma zawsze wartość nadrzędną.
2. JAKA POEZJA NA LEKCJACH RELIGII?
Jeżeli mielibyśmy zamiar na lekcji religii skorzystać z jakiegoś fragmentu bądź całości wiersza, to należałoby to uczynić według przemyślanego klucza. Nie można bowiem wybrać dowolnego wiersza, luźno bądź zupełnie nie związane go z tematem jednostki lekcyjnej. Myśląc o wyborze utworu spośród szerokiego spektrum poetyckich tematów, należy mieć na uwadze tzw. wyjście naprzeciw problemom egzystencjalnym oraz filozoficzno-religijnym. Właściwością bowiem wieku młodości, także współcześnie, jest skłonność do "filozofowania", poszukiwania (czasami wręcz natarczywego) sensu i celu życia oraz wartości, na których można by oprzeć postępowanie, działanie i codzienne wybory. Zwłaszcza w okresie adolescencji, ale także i późniejszego dojrzewania, szybki rozwój biologiczny, psychiczny i społeczny wpływa determinująco na poziom życia religijnego. Odnotować należy, że to właśnie wówczas spada uczestnictwo w praktykach religijnych, pojawiają się pierwsze wątpliwości w wierze, osłabia się kontakt z lokalną społecznością Kościoła, jaką jest parafia
[ 14 ]. W tym kontekście nauczyciel religii jest niejako przymuszony, by poszukiwać nowych form przekazu doktryny chrześcijańskiej. Chodziłoby zatem o takie formy, które zdołają sprawić, że lekcja religii stanie się ciekawym i zachęcającym spotkaniem z tajemnicą wiary. Z całą pewnością dużą pomocą w tym względzie mogą służyć teksty literackie. Ich wydobycie na światło dzienne znacznie ożywi przyswojenie trudnych prawd teologicznych. Trwała tendencja otwarcia jednostki lekcyjnej na teksty literackie, w pierwszym zaś rzędzie na poezję o charakterze religijnym, wydaje się być zgodna z antropologicznym ukierunkowaniem katechezy
[ 15 ]. Poprzez odpowiednio dobrane wiersze młody człowiek może odnaleźć w nich odbicie osobistych problemów, choćby takich jak sens i cel życia, tęsknotę za lepszym światem, pragnienie miłości i życia w prawdzie. Liryka religijna bądź świecka przyczynia się do zadumy nad człowieczym losem. Nie ulega wątpliwości, że także w oparciu o lirykę religijną młodzi ludzie kształtują własny system wartości. Dlatego w czasie lekcji mogą poddawać ocenie moralno-etycznej postawy poszczególnych bohaterów
[ 16 ].
Podczas katechezy młodzież często zadaje pytania związane z problematyką cierpienia. Dlaczego cierpią niewinni ludzie? Jak zmagać się z cierpieniem? Czy cierpienie ma sens? Cierpienie, zło moralne lub fizyczne zawsze budziło sprzeciw w sercu człowieka
[ 17 ]. Z podobną sytuacją spotykamy się na kartach wielkiej literatury. Czyż nie buntuje się Fiodor Dostojewski przeciw cierpieniu niewinnych dzieci w "Braciach Karamazow"?
[ 18 ] Czyż obcy jest nam motyw oskarżenia Boga w Wielkiej Improwizacji "Dziadów" cz. III o to, że po klęsce powstania listopadowego (1831) zamiast być dla narodu polskiego miłosierną Miłością - zdaje się być raczej znienawidzonym carem? Czy w okresie Młodej Polski nie wadził się z Bogiem w swoich "Hymnach" Jan Kasprowicz w obliczu cierpienia niewinnych ludzi? Odniesienie do tych i wielu innych utworów literackich może być obrazem rzeczywistego buntu i sprzeciwu wobec zła ucznia szkoły ponadgimnazjalnej, przygniecionego brzemieniem osobistego cierpienia. Wytrawny nauczyciel religii powinien o tym pamiętać!
W edukacji religijnej młodego pokolenia nie może również zabraknąć odniesienia do takich zagadnień estetycznych i etycznych, jak chociażby wychowanie do piękna, prawdy, dobra, miłości i odpowiedzialności. Bardzo ważna w wychowaniu młodzieży będzie też problematyka społeczna, wartość życia ludzkiego, wychowanie do życia w rodzinie, kształtowanie personalnego systemu wartości. Poetyckie teksty, podejmujące wyżej wymienione problemy, mogą w dalszej perspektywie przyczynić się do otwarcia uczniów na transcendencję, na Jedynego Boga. Każdy utwór poetycki, dobrze dobrany i wkomponowany w schemat lekcji, może pobudzić ucznia nie tylko do refleksji nad własnym życiem, ale jednocześnie odpowiednio go ukierunkować, przybliżyć system wartości moralnych i chrześcijańskich
[ 19 ]. Słowo literackie, a szczególnie poetyckie, może być przecież pewnym sposobem poznawania rzeczywistości naturalnej i nadprzyrodzonej, miejscem odkrywania Bożego
sacrum. Zwłaszcza liryka polska (np. okresu romantyzmu) wydaje się być często jakby ludzką szatą Bożego Objawienia. Polscy poeci, tacy jak Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, Zbigniew Herbert, Anna Kamieńska, Jan Twardowski czy Jerzy Szymik złożyli przepiękne świadectwo osobistej wiary.
Jeden ze współczesnych teologów i poetów polskich (mając na uwadze, między innymi metafory czy symbolizm religijny) uważa, że literatura piękna może spełniać rolę tak zwanego "miejsca teologicznego"
[ 20 ].
Locus theologicus oznacza tutaj pewną formę obcowania z literaturą piękną, ukierunkowaną na treści religijne. Zwłaszcza poezja zorientowana na transcendencję może zapoczątkować otwarcie się młodzieży na tajemnicę wiary
[ 21 ]. Ostatecznie każda forma sztuki pięknej stanowi tzw. "miejsce teologiczne" w momencie, kiedy autor danego dzieła (obrazu, utworu lirycznego) składa osobiste świadectwo wiary. Świadectwo wiary artysty, wpisane w utwór religijny, tym bardziej jest przekonujące, im jego życie intensywniej realizuje się w nurcie wartości chrześcijańskich
[ 22 ]. W końcu sztuka piękna, literatura, muzyka lub poezja może spełniać funkcję profetyczną i kerygmatyczną w stosunku do wiary chrześcijańskiej. Według teologa i poety, ks. Jerzego Szymika, tak jest zawsze, gdy źródło artystycznego przepowiadania czerpie treść i formę z Boskiego Piękna
[ 23 ]. Poezja pełni funkcję ewangelizacyjną w sytuacji, gdy natchniony poeta potrafi skierować wyobraźnię i serce czytelnika ku pięknu, które ostatecznie złożone jest w Bogu - twórcy wszelkiego Piękna. Dosadnie i chyba trafnie problem ten ujmuje Cyprian Norwid w "Promethidionie":
Kształtem miłości piękno jest i tyle,
Ile je człowiek oglądał na świecie,
W ogromnym Bogu albo w sobie-pyle,
Na tego Boga wystrojonym dziecię;
Tyle o pięknem człowiek wie i głosi -
Choć każdy w sobie cień pięknego nosi
I każdy z nas tym piękna pyłem.
Wypadałoby zatem postawić pytanie: Z jakiego rodzaju poezji należałoby czerpać na lekcjach religii, aby skutecznie ewangelizować młodzież szkół ponadgimnazjalnych? Jaki charakter, treść i ukierunkowanie powinna posiadać taka poezja? Czy w czasie lekcji religii należy korzystać z wierszy nasyconych motywami religijnymi? Jak wkomponować teksty wybranych wierszy w tok lekcji religii? Częściowo już udzielono odpowiedzi na tak sformułowane pytania. Niemniej jednak domagają się one jeszcze doprecyzowania.
3. WSKAZANIA PRAKTYCZNO-METODYCZNE
Z analizy dokumentów edukacyjnych wynika, że liryka religijna jest integralną częścią programów szkolnych, w tym także lekcji religii. Kształcenie religijne młodzieży powinno w pierwszym rzędzie uwzględnić materiał literatury polskiej i powszechnej, zawarty w podstawie programowej nauczania języka polskiego. Znajomość podstawy programowej przez katechetę powinna sprzyjać korelacji religii z edukacją polonistyczną. Postulat ten wymaga od katechety dobrej orientacji w programach nauczania języka polskiego w zakresie szkoły ponadgimnazjalnej oraz praktycznej znajomości przepisanych programem lektur i wierszy. Dobrze się stanie, jeśli katecheta szkolny w pierwszym rzędzie skorzysta z takich wierszy, które mają odniesienia biblijne, eklezjalne albo liturgiczne. Niemniej użytecznymi wydają się być wiersze o tematyce egzystencjalnej, filozoficznej i metafizycznej. One przede wszystkim prowokują młodzież do stawiania na forum klasy pytań aksjologicznych
[ 24 ]. Z kolei osobiste poszukiwanie przez młodzież poszczególnych "cząstek prawdy" może przyczynić się do wyboru ostatecznej Prawdy - Jezusa Chrystusa.
W edukacji religijnej uczniów szkół ponadgimnazjalnych dobrze jest korzystać z liryki polskiej i powszechnej. Według
Podstawy programowej katechezy Kościoła katolickiego w Polsce (2001) w katechizacji młodzieży wypada uwzględnić pierwszy hymn Polski - "Bogurodzicę", zbiór pieśni i trenów Jana Kochanowskiego, jakiś przykład poezji barokowej, satyry Ignacego Krasickiego, "Pana Tadeusza" i "Dziady" cz. III Adama Mickiewicza, wybrane sceny z dramatów romantycznych J. Słowackiego i Z. Krasińskiego, zbiór poezji romantycznej, utwory C. K. Norwida, "Wesele" S. Wyspiańskiego, wybrany dramat XX wieku (np. S. Mrożka). Spośród tekstów poetyckich XX wieku proponuje się wykorzystać w ramach katechezy utwory: B. Leśmiana, L. Staffa, J. Tuwima, M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Cz. Miłosza, K. Baczyńskiego, T. Różewicza, Z Herberta, W. Szymborskiej, K. Wojtyły, J. Szymika i J. Twardowskiego. Natomiast mając na uwadze niezmiernie bogaty dorobek literatury powszechnej, można odnieść się do jednego z klasycznych dramatów starożytnej Grecji, zbioru pieśni Horacego, wybranego dramatu W. Szekspira, jednej z komedii Moliera czy też "Cierpień młodego Wertera" J. W. Goethego
[ 25 ].
Odpowiednio dobrany wiersz lub dramat może w sposób niezwykle efektywny prowokować młodzież do stawiania fundamentalnych pytań. Doświadczeni katecheci dobrze wiedzą, iż tego rodzaju pytania odnoszą się zazwyczaj do problematyki ludzkiej egzystencji. W ten sposób ewangelizowani uczniowie pod kierunkiem katechety, który problematyzuje poruszane zagadnienia, zmierzają do obiektywnej prawdy
[ 26 ].
W procesie ewangelizacji młodzieży należałoby uwzględnić przede wszystkim te wiersze, które kierują czytelnika wprost do Biblii. Na szczęście w polskiej kulturze większość wybitnych poetów akceptuje Biblię jako księgę objawioną
[ 27 ]. Przykładem takiego spojrzenia na Biblię może być poezja Jana Kochanowskiego, Adama Mickiewicza, Cypriana Norwida, Leopolda Staffa, Czesława Miłosza, Romana Brandstaettera, Zbigniewa Herberta, Jerzego Szymika czy Jana Twardowskiego. Twórczość dwóch ostatnich poetów - kapłanów zasadniczo prawie w całości wypływa z umiłowania Pisma Świętego, z dogłębnej akceptacji tej niepowtarzalnej księgi. Podobnie dla Romana Brandstaettera Pismo Święte było niemalże wszystkim, czymś tak drogim, jak życie lub Ojczyzna (por. wiersz "Biblio, ojczyzno moja" lub "Hymn do Biblii")
[ 28 ].
Wskazane jest także uwzględnienie takiej liryki (religijnej bądź świeckiej), która być może wydaje się nieco kontrowersyjna. Zazwyczaj tego rodzaju twórczość (metafizyczna) daje młodzieży wiele do myślenia, otwiera na świat wartości. Tylko poezja o licznych wątkach problematycznych może oddać wielką przysługę ewangelizacji szkolnej, prowadzonej w duchu personalistyczno-dialogicznym.
Wytrawny katecheta nigdy nie będzie bał się pytań, które stawia młodzież. Co więcej, sam powinien prowokować młodzież do formułowania problemów. W tym też celu może korzystać z odpowiednio dobranej liryki polskiej. Nawet jeśli wybrane wiersze zawierają w sobie jakąś dawkę religijnych wątpliwości czy egzystencjalnego bólu, nawet jeśli przybierają kształt niezbyt ortodoksyjny, są wyrazem pytań ludzi głodnych prawdy. Pytania czy wątpliwości, wynikające z treści poszczególnych wierszy, to bardzo często pytania młodzieży. Dlatego też jednostka lekcyjna (przede wszystkim zaś sam katecheta) zmierza w dobrym kierunku, kiedy treść poszczególnych wierszy dotyczy norm moralnych, odsłania egzystencjalne niepokoje i sprzeczności, wskazuje na możliwość wyboru między dobrem i złem, skłania do podejmowania decyzji
[ 29 ]. Młodzież ewangelizowana, poprzez identyfikację z lirycznym "ja", może spojrzeć na życie z pewnego dystansu, z innej perspektywy niż tylko własny punkt widzenia. Widząc zaś, że wielu poetów po osobistych zmaganiach i wątpliwościach religijnych (np. Jan Kasprowicz, Anna Kamieńska) ostatecznie przylgnęło do Boga, sama może dokonać podobnego wyboru.
Aby nie być gołosłownym, można przytoczyć wykorzystanie w szkolnej ewangelizacji liryki: Zbigniewa Herberta, Jerzego Lieberta, Juliana Tuwima oraz ks. Jana Sochonia. Zwłaszcza poezja Z. Herberta może być wyjątkowo interesująca dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Herbert stosunkowo często sięga w swoich wierszach do tematu odwiecznego sporu człowieka ze światem i Bogiem. Na tym tle szczególnie akcentuje aspekt człowieczego przemijania. W jego liryce można bez trudu doszukać się dramatu ludzi, którzy są zmuszeni zmagać się z własnymi namiętnościami. Co zatem w takich chwilach pozostaje człowiekowi? Według poety, należy zmierzyć się z rzeczywistością taką, jaką ona jest. Poza tym dla Herbeta jako człowieka poszukującego tego co transcendentne, punktem oparcia pozostaje Bóg. Wiele do myślenia daje krzyż i związane z nim oddanie się Jezusa aż po ofiarę z własnego życia. Jednak poeta do końca nie potrafi zrozumieć takiego poświęcenia. Dlatego też zmaga się z własnymi myślami. Problematykę wewnętrznych wątpliwości moralno-religijnych Herberta dobrze oddaje wiersz pt.
Rozmyślanie Pana Cogito o odkupieniu [ 30 ]. W utworze tym podmiot liryczny podaje ludzkie racje przemawiające przeciwko męce Jezusa Chrystusa. Zgodnie z takim sposobem myślenia
nie wolno schodzić nisko, bratać się krwią. Z wiersza wyłaniają się istotne pytania. Czy warto było tak cierpieć? Czy poświęcenie Jezusa miało sens? Mimo pojawiających się wątpliwości podmiotu lirycznego, wiersz
Rozmyślanie Pana Cogito może okazać się pomocny w religijnej edukacji młodzieży. Analizując utwór w ramach lekcji religii, warto przypomnieć młodzieży, że Zbigniew Herbert, pomimo osobistych wątpliwości w wierze, zachował otwartość i zaakceptował tajemnicę Boga w rozumieniu doktryny rzymskokatolickiej.
Nie powinien przysyłać syna.
Zbyt wielu widziało
przebite dłonie syna
jego zwykłą skórę
zapisane to było
aby nas pojednać
najgorszym pojednaniem
Zbyt wiele nozdrzy
chłonęło z lubością
zapach jego strachu
nie wolno schodzić nisko
bratać się krwią
nie powinien przysyłać syna
lepiej było królować
w barokowym pałacu z marmurowych chmur
na tronie przerażenia
z berłem śmierci.
W atmosferze takiej właśnie poezji, która skłania do refleksji, pobudza do myślenia, młodzież ponadgimnazjalna może nieoczekiwanie odkryć pewien "przedsionek wiary". Poddając analizie dobraną tematycznie poezję, warto uświadamiać uczniom, że przecież pogłębiona wiara obok elementu intelektualnego musi także opierać się na emocjonalnym przeżyciu i doświadczeniu
[ 31 ]. Bez wewnętrznego przeżycia
sacrum wiara pozostaje jedynie zbiorem suchych zasad, pozbawiona personalnej interioryzacji. Zwłaszcza w poezji minionego stulecia uczniowie szkół średnich znajdą wiele znaków zapytania i niedomówień, które skłaniają do refleksji, medytacji lub kontemplacji. A przecież tego rodzaju poezja domaga się w konsekwencji ważnych egzystencjalnie odpowiedzi
[ 32 ].
Jeśli w życiu młodzieży dojdzie do wyboru Jezusa Chrystusa, to tak osobista decyzja musi łączyć się z konsekwencjami, które z tego wyboru wynikają. Warto ten oczywisty fakt stale podkreślać i przypominać uczniom. Choćby dlatego, że obecnie znaczny procent młodzieży pragnie przeżywać swoją wiarę na sposób wybitnie subiektywny. Dobrze zdawał sobie z tego sprawę polski poeta Jerzy Liebert
[ 33 ], który w ostatniej zwrotce wiersza "Jeździec" zapisał takie słowa:
Jedno wiem, i innych objawień
Nie potrzeba oczom i uszom -
Uczyniwszy na wieki wybór,
W każdej chwili wybierać muszę.
W życiu ewangelizowanej młodzieży, może być i tak, że o Jezusie Chrystusie często będą mówić, pisać, lecz pomimo tego stanu rzeczy zabraknie im ostatecznego wyboru Boga. Tak zasadniczo stało się w życiu polskiego poety żydowskiego pochodzenia, Juliana Tuwima. Choć ciągle obiecywał, że się kiedyś nawróci, że do Chrystusa powróci - nigdy tego nie uczynił
[ 34 ]. "Problem" Jezusa nie opuszczał go jednak przez całe życie. Amy do końca nie wiemy, dlaczego ostatecznie Go nie wybrał. Być może nie zdążył, a może świadomie nie chciał podjąć decyzji
o nawróceniu, będąc w pewien sposób uzależniony od ideologii epoki, zaplątany w poezję socrealizmu? Z drugiej strony, nie możemy zapominać, że wiara jest przede wszystkim łaską, którą nie każdy może otrzymać. Oto jego piękny i wzruszający utwór, w którym wyraża pragnienie spotkania z Jezusem Chrystusem w nieokreślonej przyszłości
[ 35 ]:
Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...
Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...
I taką wielką żałobą
Będę się żalił przez Tobą,
Chrystusie,
Że duch mój przed Tobą klęknie,
I wtedy - serce mi pęknie,
Chrystusie...
W dalszej części artykułu chciałbym przywołać osobę księdza Jana Sochonia, filozofa polonisty. Niektóre jego wiersze w sposób szczególny nadają się do wydobycia na światło dzienne na lekcji religii. Dlaczego? Choćby dlatego, że poezja ta jest pełna metafizycznych pytań, poszukiwania prawdy, otwarta na miłość ukrytą ostatecznie w Trójjedynym Bogu. Poeta pyta:
Cóż czynić teraz, gdy wiem, co może śmierć? Co czynić, kiedy w życiu tak wiele niejasności, kiedy odchodzą najbliższe osoby, a dotychczasowi przyjaciele nie odzywają się przez długie lata? Dlaczego tak często stajemy w sytuacji bez wyjścia, a upływający czas okazuje się bezlitosnym sędzią? Dlaczego nie spełniają się nasze najskrytsze pragnienia? Pytania te i im podobne można by mnożyć. W dość pokaźnym dorobku poetyckim Jan Sochoń próbuje zatrzymać czas, utrwalić znikające na piasku ślady, choć przecież zdaje sobie sprawę, że
uroczyście przemija postać świata [ 36 ]. Ponad wszelką wątpliwość ten filozof - poeta ukazuje tajemnicę Boga
[ 37 ], z którym pozostajemy jakoś
na przeciwległym brzegu. Tak jak Jezus z Nazaretu przeżywamy samotność i opuszczenie w cierpieniu, a na widok zagrożenia pragniemy uniknąć tego, co nas czeka w najbliższej przyszłości. Tymczasem o wyborze drogi życia decyduje serce i Bóg, do którego jakby po omacku zmierzamy
[ 38 ].
W wierszach Jana Sochonia rozum i serce zdają się posiadać odmienne racje bytu i być może z tego powodu nie potrafią się ze sobą pogodzić. Dlatego łagodząc nagromadzone przez miniony czas sprzeczności, Trójjedyny Bóg posyła nam swojego Syna, by w ten sposób pochylić się nad ludzkim losem, abyśmy mogli zrozumieć, na czym polega prawdziwe szczęście, byśmy w ramionach Chrystusa odnaleźli wewnętrzny pokój. Wiele z zaprezentowanej tutaj myśli zawiera wiersz J. Sochonia pod tytułem
Nie bój się [ 39 ]. O jego interpretację można pokusić na lekcjach religii w klasach o nieco większym wyczuleniu na sprawy kultury literackiej.
Nie bój się nocy głębszej
niż twoje marzenia
ani ciała, które rozrasta się,
umacnia, że nie wiesz,
co będzie dalej.
Nie bój się ognia,
wody, powietrza,
siła twojej miłości
silniejsza niż grzech,
a rozkosz upada
pod ciężarem modlitwy.
Nie bój się,
uklęknij już teraz
przed walką,
którą najpierw toczy Bóg,
potem ty.
Nie bój się,
stworzony na podobieństwo
spraw niepojętych.
zamiarem twoim
będzie wytrwać
do końca.
Nie bój się,
gdybyś nie spotkał Chrystusa,
gdybyś nie uwierzył,
strzeż się.
Ale uwierzyłeś,
przypatrując się kroplom rosy
spływającym po nagich stopach.
Nie bój się,
śmierć jest piękną samotnością,
przyjmij ją,
nim poznasz moc
i delikatną konieczność.
Nie bój się,
wszak jesteś godzien
ognia i miłości,
zamiarem twoim
będzie radość
niepodzielna, odważna
do końca.
Wszak Bóg mówi
do ciebie.
Na zakończenie należałoby postawić pytanie: W jaki sposób przeprowadzić określoną jednostkę lekcyjną z wykorzystaniem liryki religijnej? Z całą pewnością dobrze byłoby w trakcie takiej lekcji skorzystać z metody problemowej
[ 40 ]. Wybrany przez katechetę wiersz można: - wpleść w tok katechezy poprzez tzw. wprowadzenie w tematykę (element egzystencjalny); - wykorzystać jako końcowe, "mocne uderzenie" (np. w postaci podsumowującej modlitwy); - uwzględnić jako materiał poglądowy, ilustrujący omawiane zagadnienie w tzw. analizie porównawczej.
Metodą analizy porównawczej można się posłużyć zwłaszcza na etapie szkoły ponadgimnazjalnej, w klasach bardziej zdyscyplinowanych, o większej kulturze literackiej
[ 41 ].
Uczniowie, stosując metodę analizy porównawczej, sami muszą chcieć odnaleźć prawdę, a następnie przyjąć ją za swoją własną. Nauczyciel religii w czasie analizy porównawczej powinien jedynie dyskretnie czuwać nad wymianą poglądów, stymulując uczestników spotkania do wymiany myśli. Na tym etapie uczniowie wypowiadają swoje doznania, analizują pod względem treści i formy wybrany wiersz
[ 42 ]. Oczywiście, analiza określonego wiersza - korespondującego z tematem danej jednostki - nie może stać się punktem centralnym lekcji religii. Tym elementem centralnym ma być "zakotwiczenie" problematyki danego wiersza w Piśmie Świętym, Tradycji albo w Magisterium Kościoła. Przy analizie podstawowego przesłania poszczególnych wierszy jest wskazane skorzystanie (obok metody problemowej) z pogadanki oraz zestawu środków artystycznych i technicznych
[ 43 ]. W ten sposób można przygotować montaż audiowizualny, który jednocześnie połączy w jedno słowo (wybrany wiersz), przeźrocza (w miarę możliwości prezentacja z projektora) i odpowiednio dobraną muzykę
[ 44 ].
4. PODSUMOWANIE I KOŃCOWE WNIOSKI
Zarówno praktyka nauczania, jak i podstawowe dokumenty edukacyjne wskazują na konieczność odniesienia lekcji religii (bądź katechezy) do dorobku literatury, a zwłaszcza poezji polskiej
[ 45 ]. Ponieważ aktualnie nie posiadamy podręczników do nauki religii, które sprostałyby temu wyzwaniu w sposób zadowalający, dobrze się stanie, jeśli każdy katecheta będzie posiadał w tzw. "kąciku katechetycznym" wybrane przez siebie antologie. Obok licznych tomików wierszy, dostępnych na rynku wydawniczym, szczególnie przydatna może być antologia
Biblia a literatura polska autorstwa ks. Kazimierza Bukowskiego. Jej pierwsze wydanie ukazało się w 1984 roku w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych, natomiast ostatnie, poprawione i uzupełnione, w wydawnictwie Pallottinum
[ 46 ]. Antologia ta wprowadza czytelnika w najważniejsze pojęcia i problemy biblijne. Ponadto posiada indeks autorów literackich, tytuły utworów oraz wybrane motywy biblijne. Książka ta prezentuje szerokie spektrum oddziaływania Pisma Świętego na literaturę polską w poszczególnych epokach. Wartościową pozycją, którą można z powodzeniem wykorzystać podczas katechezy, wydaje się być przytoczona już w tym artykule antologia polskiej poezji modlitewnej pt.
Tysiąc Twoich twarzy. Przy okazji pragnę wskazać pięć innych antologii, zebranych i opracowanych w ostatnim czasie przez księdza Tadeusza Janię (salezjanina). Do zbiorów tych należą:
Największa jest miłość. Antologia polskiej poezji o miłości rodzinnej (Kraków 1999),
Klęczy w cieniu Twojego milczenia. Miłosierdzie Boże w polskiej poezji współczesnej (Kraków 2003),
Światłem będący zanurzeni w światłości. Aniołowie i święci w polskiej liryce współczesnej (Kraków 2004),
Godzina dwudziesta pierwsza trzydzieści siedem. Głos poetów po śmierci Papieża Polaka (Kraków 2005) oraz
Tu się tylko gościem jest, tam się do domu powraca. Śmierć i wieczność w polskiej poezji współczesnej (Kraków 2005). Wyjątkowo cenną pozycją może być zapowiedziana przez ks. Janię antologia pod tytułem
Za duży wiatr na moją wełnę. Mocowanie się z Bogiem w polskiej poezji współczesnej. Wiersze zebrane - zarówno w tych, jak i w innych antologiach - powinny znaleźć się (w miarę możliwości finansowych) w biblioteczce katechetyczno-homiletycznej każdego kapłana i katechety.
Należy wciąż pamiętać, że poezja religijna (i świecka) może stać się dla młodzieży jakimś "przedsionkiem wiary", miejscem doświadczenia
sacrum. Z drugiej strony, trzeba uświadomić sobie, że poezja nie jest i być nie może
panaceum na problemy religijne młodzieży. Nie może być także głównym źródłem katechezy lub lekcji religii. Teksty literackie znajdują się poza konkurencją wobec słowa Bożego
[ 47 ]. W stosowaniu poezji na lekcji religii konieczny jest zdrowy rozsądek, gdyż takie zajęcia nie mogą upodobnić się do zajęć z języka polskiego. W znalezieniu odpowiedniej liryki religijnej pomocą mogą służyć nauczyciele języka polskiego. Dlatego też dobrze byłoby nawiązać i podtrzymać współpracę katechetów z polonistami.
Ks. Janusz Goraj SDB - dr teologii pastoralnej w zakresie katechetyki, wychowawca i wykładowca w WSD Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie.
1 Por. W. Haczkiewicz,
Kultura i teksty literackie w katechezie, "Studia Paradyskie" 14 (2004), s. 81-89.
2 T. Jania,
Wstęp, w:
Największa jest miłość. Antologia polskiej poezji o miłości rodzinnej, opr. T. Jania, Kraków 1999, s. 10.
3 KDK 62.
4 Oczywiście z tekstów literackich i poetyckich można korzystać także w ramach katechezy parafialnej.
5 Por. A. Lepa,
O cywilizacji obrazu w mediach, "Cywilizacja", nr 9/2004, s. 27-33.
6 Tamże, s. 33.
7 Niepokojącym zjawiskiem, nasilającym się w ciągu ostatnich dziesięciu lat, jest możliwość kupienia na rynku wydawniczym różnego rodzaju "bryków", które - będąc skrótami poszczególnych lektur - minimalizują czytanie książek. Uczniowie, mając jakby oficjalne ściągi, bardzo często nie czytają lektur szkolnych, ewentualnie poszukują ich zekranizowanej wersji.
8 Por. F. Niel, A. Thömmes,
212 metod do zastosowania na lekcjach religii, tłum. z jęz. niem. M. Jałowiec, Kielce, 2004, s.
85.
9 A. Długosz,
Jak przygotować i oceniać katechezę?, Częstochowa 1997, s. 26; M. Majewski,
Spotkania katechezy z teologią, Kraków 1995, s. 67-80.
10 S. Sawicki,
Religijność liryki Norwida, w:
Polska liryka religijna, S. Sawicki, P. Nowaczyński (red.), Lublin 1983, s. 229-233.
11 Por. Z. Trzaskowski,
Wstęp, w:
Tysiąc Twoich twarzy. Antologia polskiej poezji modlitewnej, T. Śmiech, Z. Trzaskowski (red.), Kielce 1993, s. 5.
12 Por. K. Wójtowicz,
Poezja w nauczaniu katechetycznym, "Katecheta", nr 4/1978, s. 160.
13 M. Cogiel,
Literatura piękna w nauczaniu katechetycznym, w:
Katechizacja różnymi metodami, M. Majewski (red.), Kraków 1994, s. 121.
14 Por. J. Mariański,
Młodzież polska a religia, "Keryks", nr 1/2002, s. 125-140; A. Gała,
Trudności wychowawcze wieku do rastania, w:
Teoretyczne założenia katechezy młodzieżowej, Warszawa 1989, s. 97-99.
15 W. Haczkiewicz, art. cyt., s. 87; M. Majewski,
Antropologiczna koncepcja katechezy, Kraków 1995, s. 140-144.
16 A. Zellma,
Aktywizowanie katechizowanych poprzez teksty literackie, w:
Aktywizacja w katechezie: szansa czy zagrożenie?, R. Chałupniak, J. Kostorz, W. Spyra (red.), Opole 2002, s. 132.
17 Por. J. Teichman, K. Evans,
Filozofia, tłum. z jęz. ang. T. Baszniak, Warszawa 1995, s. 55-61.
18 Por. A. Posacki,
Duchowy charakter zła: wokół myśli Fiodora Dostojewskiego, "Horyzonty Wychowania" 4(2005) nr 78, s. 115-135.
19 S. Dziekoński,
Teksty literackie w katechezie. w:
Wybrane zagadnienia z katechetyki, J. Stala (red.), Tarnów 2003, s. 342-343.
20 Por. J. Szymik,
Literatura a Objawienie, "Znaki Czasu" (1992)26, s. 108-117.
21 M. Cogiel, art. cyt., s. 119.
22 J. Szymik,
Literatura jako świadek doświadczenia i recepcji wiary, "Znaki Czasu" (1992)27, s. 127-136.
23 Tenże,
Funkcja profetycznokerygmatyczna literatury, "Znaki Czasu" (1992)28, s. 51-63.
24 Por. A. Zellma,
Aktywizowanie katechizowanych poprzez teksty literackie, art. cyt., s. 138.
25 Propozycję wierszy zaczerpnięto z: Konferencja Episkopatu Polski,
Podstawa programowa katechezy Kościoła katolickiego w Polsce, Kraków 2001, s. 81.
26 Por. B. Milerski,
Współczesne koncepcje pedagogiki religijnej, w:
Elementy pedagogiki religijnej, B. Milerski (red.), Warszawa 1998, s. 142-143.
27 Por. K. Bukowski,
Biblia w literaturze - literatura w katechezie, "Katecheta" nr 4/1991, s. 207-208.
28 Por. R. Brandstaetter,
Krąg biblijny, Warszawa 1994, s. 7-16.
29 M. Cogiel, art. cyt., s. 125.
30 K. Bukowski,
Biblia a literatura polska, Poznań 2003, s. 43.
31 Kongregacja ds. Duchowieństwa,
Dyrektorium ogólne o katechizacji, Rzym 1997 (wyd. polskie Poznań 1998), 92.
32 K. Wójtowicz,
Poezja w nauczaniu katechetycznym, "Katecheta", nr 4/1978, s. 163.
33 A. Podbiera, J. Szczepaniak,
Przemieńmy postać tego świata, Kraków 2004, s. 18.
34 Tamże, s. 15.
35 Tysiąc Twoich twarzy. Antologia polskiej poezji modlitewnej, T. Śmiech, Z. Trzaskowski (red.), Kielce 1993, s. 98.
36 Jan Sochoń,
Brzęk dzwonków, Warszawa 1993, s. 73.
37 M. Niemiec,
O poezji księdza Jana Sochonia, w: Jan Sochoń,
Brzęk dzwonków, Warszawa 1993, s. 5-10.
38 Por. S. Sawicki,
Wstęp, w:
Szaropolskie srebro. Wiersze księży, J. Sochoń (red.), Warszawa 1992, s. 5-8.
39 Jan Sochoń, dz. cyt., s. 92-94.
40 Por. M. Śnieżyński,
Zarys dydaktyki dialogu, Kraków 1997, s. 86-96.
41 K. Wójtowicz, art. cyt., s. 165.
42 M. Śnieżyński,
Dialog edukacyjny, Kraków 2001, s. 143.
43 Por. tamże, s. 185-188.
44 R. Podpora,
Elementy audiowizualne w katechezie, J. Stala (red.), w:
Wybrane zagadnienia z katechetyki, Tarnów 2003, s. 281-287.
45 Możliwość wykorzystania tekstów literackich, w tym także poezji, w trakcie lekcji religii w świetle poglądów pedagogiki religijnej obszaru języka niemieckiego prezentuje artykuł: T. Huk,
Zagadnienie miejsca i roli tekstów literackich w pracy katechetycznej z młodzieżą, R. Murawski (red.), Warszawa 1989, s. 397-416.
46 K. Bukowski,
Biblia a literatura polska, Poznań 2003.
47 S. Dziekoński, art. cyt., s. 346.