Uczucia jako dar i zadanie
Autor: ks. Krzysztof Olejnik
Artykuł archiwalny
Z pewnością wiele razy czuliśmy w życiu radość z powodu obecności przy nas bliskiej osoby czy odwiedzin przyjaciela. W czasie spotkań wpisanych w życie rodzinne lub zawodowe, niejednokrotnie doświadczaliśmy niechęci czy wręcz niepokoju na myśl o wizycie określonej osoby czy uczestnictwie w zaplanowanym wydarzeniu. Dla ludzi, których darzymy sympatią, jesteśmy życzliwi i chętnie im pomagamy. Wchodząc w relacje z innymi, odczuwamy wewnętrzny opór, niechęć i gniew. Wyżej opisane stany wewnętrzne możemy nazwać uczuciowymi.