Kryzys czy koniec wychowania?
Autor: ks. Mariusz Sztaba
Artykuł archiwalny
Co znaczy wychowanie? Czy można jeszcze mówić o wychowaniu? Czym rożni się ono od socjalizacji, kształcenia, formowania, adaptacji, inkulturacji, personalizacji?
Coraz częściej słyszy się kasandryczne głosy o bankructwie czy wręcz końcu wychowania. Krytycy wychowania zwracają uwagę na fakt, że często prowadzi ono do instrumentalizacji i uprzedmiotowienia dziecka, pozbawiając go autonomicznego potencjału i zdolności samostanowienia oraz samorealizacji. Tak pojmowane wychowanie jest utożsamiane z tresurą, treningiem czy też urabianiem drugiej osoby. Dlatego antypedagodzy powiedzą: „Wychowanie? - Nie, dziękuję”. Ich hasłem będą słowa: „Nie wychowywać, ale wspomagać”.