Czwarte pokolenie po Auschwitz
Autor: Łukasz Kaźmierczak
Nie da się opowiadać o Holocauście na odległość, bez wizyty w takich miejscach jak Auschwitz, Dachau czy Treblinka. Albo inaczej: da się, tylko jaki sens ma tego rodzaju edukacja?
Im więcej czasu mija od zakończenia II wojny światowej, tym muzealnicy, historycy i nauczyciele muszą bardziej głowić się nad sposobem, jak przekazywać następnym pokoleniom wiedzę o „stacji końcowej” ludzkości. Niemal wszyscy podzielają pogląd, że o Zagładzie trzeba mówić w sposób maksymalnie autentyczny, a jednocześnie czytelny i – o ile w ogóle jest to dobre słowo – „atrakcyjny” dla współczesnej młodzieży. A to już samo w sobie stanowi nie lada wyzwanie.