ALFABET METOD BIBLIJNYCH
Kiedyś jedna ze znajomych katechetek, myśląc o zbliżających się zajęciach, dość ciężko i znacząco westchnęła: „Jutro znowu o tej Biblii!”. Zapamiętałem to westchnienie i często do tego wracam. Jej słowa konfrontuję z własnymi doświadczeniami w odkrywaniu Pisma Świętego, w ciągłym zachęcaniu samego siebie i studentów, których uczę, do czytania i przeżywania Bożego słowa, do dzielenia się nim podczas katechez. Cieszę się każdym, kto z wielkim entuzjazmem wczytuje się w święte księgi, a jednocześnie mam świadomość, że coraz trudniej o taki entuzjazm.
Podczas wykładu ilustruję jeden z ważnych kierunków katechetycznych – katechezę kerygmatyczną, otwierając szeroko Biblię, stając na palcach, podnosząc głos, zwracając się do słuchaczy niemal w prorockim uniesieniu i wiedząc jednocześnie, że dla sporej grupy studentów na uczelni i uczniów w szkole, takie wzniosłe odniesienie do świętych słów jest jednak tak dalekie, że niekiedy aż obce i śmieszne. Pytając o to, czym jest dla nich Pismo Święte, słyszę o liście do człowieka, wezwaniu Bożej miłości, tajemnicy wiary czy o skarbcu mądrości. Mam jednak wrażenie, że takie słowa często nas wyprzedzają, że ideał, który nosimy w sercu, daleki jest od realiów, jakimi żyjemy. Równocześnie mam głębokie przeświadczenie, że Biblia naprawdę winna stanowić centrum naszych katechez, że w niej można i trzeba szukać wciąż aktualnego i żywego słowa Boga, który mówi do nas tu i teraz. Wiem, że bez tego odniesienia nasze przepowiadanie staje się coraz bardziej puste i prędzej czy później będzie jedynie głoszeniem jakiejś „własnej filozofii”, coraz bardziej odległej od Bożych zamiarów. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo – może lepiej napisać coraz trudniej – odnosić się na katechezie do Biblii. Dla wielu uczniów nie jest ona niepodważalnym autorytetem, nie jest już księgą – jak pisał Roman Brandstaetter – z której uczymy się czytać i którą uczymy się żyć. Pozostaje jednak Księgą Świętą, bez której nie ma odkrywania Boga i rozwoju osobistej wiary, bez której nie ma katechezy.
Biblia jest księgą, zbiorem ważnych słów, które – jak wierzymy – są podarowane nam przez Boga w Kościele, by w oparciu o nie można było uczyć się życia bliskiego Bogu. Takie jest ujęcie teologiczne. Z perspektywy dydaktyki i metodyki można powiedzieć, że Biblia jest zbiorem tekstów, które wymagają odczytania, przemyślenia i zastosowania. Wymagają od uczniów umiejętności pracy z tekstem, a ze strony prowadzących katechezę – kompetencji w udostępnianiu Bożych słów ich adresatom.
W obecnym artykule chciałbym podjąć – od strony metodyki (nie metodologii!) biblijnej – kwestię pracy z tekstem, by następnie ukazać pewne implikacje związane z odniesieniem do pracy z fragmentami biblijnymi i wreszcie zaproponować pewien podział metod pracy z Pismem Świętym we współczesnej katechezie
[1].
1. Praca z tekstem – tradycyjnie i dydaktycznie
Źródłem wiedzy ucznia jest nie tylko obserwacja i żywe słowo nauczyciela, lecz także słowo drukowane (podręczniki, lektury, czasopisma). Dzięki czytaniu uczeń ma możliwość utrwalenia i pogłębienia zdobytej wiedzy, nabywa również zdolności weryfikowania źródeł informacji, co w dobie powszechnej manipulacji medialnej nabiera szczególnego znaczenia.
Ogólnie praca z tekstem wdraża uczniów do samokształcenia, prowadzi do tego, aby uczeń wiedział, w jaki sposób samodzielnie ma się uczyć. Konieczną umiejętnością uczniów (warunkiem wstępnym tej metody) jest płynne czytanie ze zrozumieniem. Praca z tekstem to metoda zasadnicza albo tylko część danej katechezy.
Warto przypomnieć, że wykorzystanie tekstu może odbywać się w ramach katechezy lub także poza nią (zadania domowe). Konieczne jest odwoływanie się do różnych form takiej pracy (w całej grupie, w małych grupach czy indywidualnie). Stosowanie metod opartych na indywidualnym odniesieniu do tekstu samo w sobie wycisza grupę i daje katechecie możliwość „uspokojenia” przebiegu katechezy. Metody wykorzystujące teksty pisane dyscyplinują grupę, choć ta funkcja nie może być nadużywana.
Tekst pisany (Pismo Święte, katechizm, formuły wiary, świadectwa, dokumenty Kościoła, podręcznik lub inny, celowo wybrany z książek, czasopism, Internetu) winien być udostępniony każdemu (odpowiednia liczba dla wszystkich!). Przy okazji zaleca się zaznajamianie uczniów z posługiwaniem się kartami bibliotecznymi oraz różnego rodzaju materiałami pomocniczymi (słownikami, encyklopediami, rocznikami statystycznymi).
Umiejętne korzystanie z tekstu bywa niekiedy sprawą ważniejszą niż opanowanie danego fragmentu materiału, do którego uczeń może jeszcze wrócić. Oprócz zdobywania wiadomości praca z tekstem służy celom wychowawczym: wyrabia samodzielność intelektualną, podatność na racje merytoryczne, racjonalny krytycyzm, wychowuje również do korzystania z czasopism i książek religijnych, przede wszystkim – do wczytywania się w księgi biblijne.
2. Biblia – wielką księgą katechezy
Warto przypomnieć, że chrześcijaństwo, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie jest religią księgi (por. KKK 108). Nie jest religią martwej litery, ale Ducha, który wciąż porusza ludzkie serca. Jest religią słowa Bożego.
Chrześcijanie odnajdują swoją wiarę poprzez żywe Słowo, czytane, słuchane, medytowane, przeżywane. Katecheza, jeśli chce być pogłębieniem wiary chrześcijańskiej, nie może obejść się bez Bożego słowa. „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa” (św. Hieronim) – stąd katecheza, chcąc doprowadzić do spotkania z Nim, musi często otwierać skarbiec Bożego słowa.
Katechetyka fundamentalna ukazuje konieczność „biblijnego wymiaru katechezy”, czyli wykorzystania Pisma Świętego w katechezie. Katechetyka formalna (metodyka) wskazuje na metody czytania, słuchania, przeżywania słowa Bożego.
Istnieją dwa zasadnicze sposoby zajmowania się Pismem Świętym. Pierwszy dąży do zrozumienia treści Biblii jako swoistej księgi (akcent na poznanie). Drugi opiera się na korelacji tekstów biblijnych z doświadczeniami życiowymi (akcent na odniesienie do życia). Katecheza, chcąc pogłębiać wiarę, musi przede wszystkim przekazywać prawdy zbawcze w kontekście aktualnej rzeczywistości. Niezbędne jest podawanie na katechezie tego, co najbardziej podstawowe, co wywiera wpływ na ludzkie życie (bp G. Kusz).
Zasadnicze pytanie, które powinien postawić sobie katecheta, brzmi: Jak zachwycić katechizowanych słowem Bożym? A dokładniej: Jak zachęcić, by sięgnęli po Pismo Święte, by je czytali, rozważali, by szukali w tekstach Boga i samych siebie, by traktowali te niezwykłe wersety jako słowo Boga skierowane bezpośrednio do nich, by nie poprzestawali na słuchaniu czy zachwycie, ale aby chcieli i umieli odnieść słowo do własnego życia?
Skuteczność katechezy biblijnej zależy – w pierwszym rzędzie – nie od „akrobatyki metodycznej” czy „wkładu sił włożonych w przekaz”, ale od tego, na ile sam katecheta jest wewnętrznie poruszony tekstem, który ma przekazać. Ważna jest także umiejętność dostrzegania i rozumienia przez katechetę tego, co przeżywają uczniowie, aby potrafił on przenieść tekst biblijny na grunt ich codziennych sytuacji życiowych. Jest to zasadnicze zadanie katechezy biblijnej.
Istotna trudność, z jaką spotyka się katecheta, polega na niedostatecznej liczbie wskazań życiowych, zawartych w różnego rodzaju komentarzach biblijnych. Odczytywanie kerygmatu biblijnego (interpretacja) pozostawia się często samemu katechecie, licząc na jego wiedzę i umiejętności. Na szczęście, coraz bogatsza literatura biblijna przychodzi katechecie z pomocą.
Katechetę obowiązują zawsze podstawowe zasady interpretacji tekstu biblijnego w duchu nauczania Kościoła (por. KKK 74-141). Ponieważ katecheza nie jest prywatną sprawą katechety, nie może on w jej ramach głosić poglądów niezgodnych z oficjalną nauką Kościoła. Równocześnie ciąży na nim obowiązek nieustannej formacji w zakresie poznawania nowych metod analizy tekstu biblijnego (wierność Bogu i Kościołowi).
Liczne poszukiwania biblistów i katechetyków owocują bogatym zestawem konkretnych metod pracy z Pismem Świętym. Wszystkie te metody muszą być wykorzystywane z uwzględnieniem poziomu rozwojowego katechizowanych (wierność człowiekowi).
Przy wyborze odpowiedniej metody dla przekazu biblijnego należy uwzględnić następujące kryteria:
– dotyczące samego tekstu biblijnego, jego gatunku literackiego, struktury tekstu, intencji autora itp.;
– dotyczące grupy katechetycznej – horyzontu myślowego i sytuacji życiowych uczniów;
– dotyczące celu, jaki pragnie się osiągnąć.
Pracując z tekstami biblijnymi, katecheta musi pamiętać, że nie wystarczy samo, nawet uroczyste, odczytanie fragmentu Biblii. W zależności od możliwości percepcyjnych uczniów należy udostępniać tekst do pracy samodzielnej, tak aby po przeczytaniu następowało przemyślenie i zrozumienie, a także życiowe zastosowanie, a więc aktualizacja – w jaki sposób konkretny tekst winien być odczytany jako słowo Boże, które wzywa do przemiany życia.
3. Szczegółowe metody pracy z Pismem Świętym
Proponowane, konkretne metody pracy z Biblią na katechezie mają zachęcić uczniów do odczytania i przemyślenia tekstu, a także do pracy nad nim (streszczenia, zebranie istotnych elementów, odniesienia do własnego życia).
Niektóre z metod, np. związane z podkreślaniem czy kolorowaniem tekstu, wymagają skopiowania danego fragmentu. Ważne jest, by ten fragment znalazł się w zeszycie ucznia, by kartki z tekstem biblijnym nie były niszczone czy wyrzucane. Również w takiej trosce uwidacznia się szacunek katechety dla słów Bożych.
W pracy z Biblią trzeba pamiętać i zachęcać do tego, by uczniowie umieli korzystać z biblijnych sygnaturek i odnajdywać podane fragmenty. Z praktyki katechetycznej wiadomo, że jest to umiejętność, którą warto systematycznie ćwiczyć i sprawdzać, nie zrażając się niepowodzeniami. W ramach katechezy uczeń powinien często trzymać w swoich dłoniach Pismo Święte. Godnym polecenia jest pomysł, by uczniowie – zwłaszcza w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych – korzystali podczas zajęć z własnych egzemplarzy Biblii, przynajmniej Nowego Testamentu.
Poniższe zestawienie w postaci „alfabetu” biblijnych metod nie rości sobie prawa do wyłączności. Metody mają charakter uniwersalny, tzn. można je stosować w odniesieniu do różnych tekstów biblijnych i w pracy z różnymi grupami katechizowanych. Sam podział nie jest związany z wartościowaniem tych metod (lepsza – gorsza, trudniejsza – łatwiejsza, mniej czy bardziej polecana itp.). Metody zostały uporządkowane alfabetycznie, by móc je lepiej zapamiętać, skojarzyć i – co najważniejsze – stosować w praktyce.
Antytekst – ukazanie tekstów kontrastujących z biblijnymi stanowi celową prowokację, która powinna prowadzić do nowego odkrycia Pisma Świętego. Możliwe jest wykorzystanie ważnych tekstów – deklaracji Jezusa, apostołów, proroków (np. „antybłogosławieństwa”, „Pasterzem moim jest narkotyk, alkohol...”, „Hymn o pieniądzu”).
Biblia i obraz – z przygotowanych wcześniej obrazów, rysunków, zdjęć należy wybrać najodpowiedniejsze, najbardziej pasujące do danego tekstu (np. każdy po jednym). Następnie poprosić o wyjaśnienie, dlaczego wybrano dany obraz. Ważne jest, aby tekst niósł wiele treści (np. błogosławieństwa). Metoda ta może być wstępem do katechezy albo stanowić jej centrum.
Czytanie ze zrozumieniem – metoda łączy się z analizą tekstu i polega na udzieleniu odpowiedzi (indywidualnie lub w mniejszych grupach) na wcześniej rozdane pytania (ujęte w kwestionariuszu):
– Kim jest autor? Co mówi o sobie? Czego dowiadujemy się o nim z tekstu?
– Kim są adresaci? Jak można ich opisać?
– Jakie relacje zachodzą między autorem i adresatami?
– Jakie są motywy wypowiedzi?
– Jaki jest ich kontekst?
– Jakim gatunkiem literackim posługuje się autor? Jakie stosuje figury i formy stylistyczne?
– Co można powiedzieć o innych osobach występujących w tekście? W jakim pozostają stosunku do autora i adresatów? Dlaczego są wspomniani?
– Jakie pojęcia teologiczne pojawiają się w tekście?
– Jakie są istotne akcenty treściowe?
– Jak dany fragment łączy się z życiem współczesnych młodych ludzi?
Stosując tę metodę, katecheta unika stereotypowego pytania: O czym był ten tekst?, dając uczniom możliwość bardziej szczegółowego odczytania biblijnego przesłania.
Drama – rozumiana jako odgrywanie scen nieopisanych w Biblii (spotkanie po czterech latach dobrego Samarytanina z człowiekiem, któremu pomógł; rozmowa Marty i Marii po wyjściu Jezusa z ich domu; Piłat po Zmartwychwstaniu Jezusa). Przebieg dramy wygląda następująco: najpierw jest odczytywana perykopa biblijna, katecheta zachęca do identyfikacji z uczestnikami, następnie uczniowie układają scenariusz rozmowy (spotkania) i sami go prezentują.
Emocje w tekście – każdy z uczniów czyta indywidualnie dany tekst, przyglądając się sobie i zapisując wszystkie uczucia czy wrażenia, które się w nich budzą. Inny wariant tej „psychologicznej” metody polega na odkrywaniu emocji lub ich przemian w życiu bohaterów, występujących w danym fragmencie biblijnym. Trzeba pamiętać, że istotą tej metody nie jest wyłącznie skoncentrowanie się na emocjach, ale odniesienie tekstu do życia i odpowiedź na pytania: Dlaczego takie emocje się pojawiają? Co wyrażają? Co się za nimi kryje?.
Formuły wiary – uczniowie indywidualnie albo w małych grupach (najlepiej do 4 osób) – na podstawie wybranych fragmentów biblijnych – formułują krótkie wypowiedzi na temat tego, kim jest Bóg i jaki On jest oraz układają Credo – wyznanie wiary. Można posłużyć się zdaniem do dokończenia: „Wierzę w Boga, który jest...”. Następnie w grupie można uszeregować teksty według ich teologicznej ważności (dyskusja) lub wykorzystać je w modlitwie na zakończenie zajęć.
Graficzne przedstawienie tekstu biblijnego – uczniowie korzystają z komputerów i tak przedstawiają dany tekst, by – używając różnych rodzajów i wielkości czcionek, kolorów, zaznaczeń – wyeksponować to, co w tekście jest istotne, by tekst już na pierwszy rzut oka „przemawiał” do odbiorcy. W innym wariancie omawianej metody możliwe jest ukazanie poznawanej treści biblijnej za pomocą schematu, rysunku, szkicu czy obrazu.
Hamulec myśli – czytając indywidualnie dany tekst, np. dłuższy psalm, uczniowie zaznaczają, np. literką „H”, miejsca, które zwróciły ich uwagę, przyhamowały nieco „pęd” ich myśli. Można też odczytać dany fragment na forum, a następnie pozostawić czas, by uczniowie przeczytali – bez komentowania słowa lub zdania, które ich poruszyły. Jest to jedna z metod dzielenia się tekstem biblijnym.
Indywidualny wybór tekstu – spośród kilku tekstów należy wybrać najbardziej bliski albo najbardziej w danej chwili pasujący do osoby. W wersji trudniejszej można udzielić wyjaśnienia, dlaczego właśnie ten tekst został wybrany. W typowych katechezach zachęcających do czytania Biblii można także podzielić się „swoim” ulubionym tekstem, pochodzącym z tej księgi, która zawiera omawiany fragment.
Jaki wybrać tytuł? (alternatywne tytuły) – w małych grupach należy znaleźć jak najwięcej różnych tytułów pasujących do danego fragmentu (ważna jest ich liczba). Następnie grupa powinna wybrać kilka (albo tylko jeden). Najlepiej, gdy wskazany tytuł zostanie przedstawiony na arkuszach większego formatu. Zadaniem katechety jest uporządkowanie zebranego materiału.
Katalog pytań – po przeczytaniu tekstu należy ułożyć (indywidualnie lub w grupach) pytania. Później trzeba na nie odpowiedzieć. Można rozpocząć od pytań najłatwiejszych: kto?, co?, kiedy?, gdzie?, jak?, dlaczego?. Metodę wykorzystuje się w różny sposób (uczniowie po kolei odpowiadają, a następnie zadają pytanie swoim kolegom).
List gończy (biografie biblijne) – uczniowie odnajdują fragmenty dotyczące danego bohatera biblijnego (Mojżesz, Dawid, Jan Chrzciciel itd.), a następnie szeregują je w postaci niestereotypowej charakterystyki – „poszukiwany... nagroda... cechy szczególne...”. Pomocą mogą służyć słowniki biblijne (skopiowane fragmenty).
Łańcuch skojarzeń – chodzi o szybkie zebranie skojarzeń związanych z danym tekstem. Każdy uczeń podaje jedno słowo i w jednym zdaniu odpowiada na pytanie: „Dlaczego takie skojarzenie?”. Dobrze jest skorzystać z formy indywidualnej – po przeczytaniu fragmentu biblijnego wszyscy uczniowie w zeszytach zapisują skojarzenie oraz je komentują. Następnie każdy przedstawia wyniki swojej pracy.
Miejsca do uzupełnienia – metoda ma formę testu, z którego wymazano niektóre fragmenty („zabawa w odnaleziony stary papirus”). W przypadku znanych tekstów – można korzystać z pamięci, w przypadku tekstów nieznanych – z wyobraźni. Następnie uczniowie sami mogą odnaleźć tekst w Piśmie Świętym, a umieszczona pod tekstem sygnaturka może być także „lekko” nieczytelna (np. samemu trzeba odnaleźć, w jakiej Ewangelii albo w jakim liście mieści się dany fragment lub domyśleć się, skąd może on pochodzić).
Niedokończone opowiadanie biblijne – mniej znany tekst jest odczytany lub opowiedziany do połowy. W małych grupach przygotowuje się różne wersje zakończenia, które następnie są porównywane z oryginałem.
Opowiadanie biblijne – jest przeznaczone przede wszystkim do pracy z dziećmi młodszymi, na katechezie z dziećmi starszymi wykorzystuje się raczej bezpośrednio pracę z tekstem pisanym. Zasady biblijnego opowiadania (por. ogólne zasady opowiadania).
1. Każde opowiadanie powinno być poprzedzone krótkim wstępem (wyjaśnienie kontekstu, trudnych wyrazów). Trzeba przygotować dzieci na słuchanie słowa Bożego (wewnętrznie i zewnętrznie).
2. Opowiadanie ma swoją dramaturgię – musi być dobrze przygotowane od strony treściowej i formalnej. Jest interesujące wówczas, gdy napięcie stopniowo wzrasta.
3. Opowiadanie dłuższe może być przerwane krótkim dialogiem z dziećmi. Celem tego zabiegu jest większa aktywizacja słuchaczy.
4. Perykopy biblijne posiadają myśl przewodnią, którą warto powtarzać.
5. Zdolności percepcyjne dziecka domagają się bardzo krótkich zdań.
6. Przedkładać – jeśli to możliwe – czas teraźniejszy nad przeszły.
7. Opowiadanie biblijne warto utrwalić przez pytania, medytacje, inscenizacje, ilustracje. W trakcie opowiadania należy raczej skupić się na treści i formie, angażując wyobraźnię dzieci.
Do najczęściej spotykanych błędów w opowiadaniu biblijnym należą:
– fabulacja – prosty i zwięzły tekst Pisma Świętego katecheta „wzbogaca” w wiele wątków, które istotnie zmieniają akcję i sens opowiadania;
– modernizowanie – przenoszenie do czasów współczesnych w ten sposób, że opowiadanie zmienia sens i staje się niezrozumiałe;
– psychologizowanie – przesadne, nie mające uzasadnienia w tekście uwypuklanie przeżyć psychologicznych bohaterów;
– moralizowanie – zbyt szybkie i pochopne wysuwanie wniosków etycznych, które nie ma poparcia w tekście;
– historyzowanie – suche, z dystansem przekazywanie faktów, dat, bez osobistego zaangażowania katechety – tekst staje się wówczas zwykłą relacją, która nie pozostawia śladu w życiu katechizowanych;
– sztuczna akomodacja – wysuwanie z tekstu nieprawdziwych wniosków (tak mi się wydaje, tak to czuję).
Opowiadanie biblijne mogą odtwarzać sami uczniowie, np. korzystając z podanych uprzednio słów kluczowych (por. znana metoda opowiadanie na podstawie słów kluczowych).
Papierek lakmusowy – metoda polegająca na wskazaniu w tekście różnych wątków. Fragment biblijny (odbity na ksero) jest kolorowany przez uczniów pod kątem określonych treści, np. słowa, które mówią o Jezusie, słowa o Jego przeciwnikach, słowa o uczniach Jezusa. Podobnie jak papier lakmusowy barwi się pod wpływem określonego czynnika, tak każdy z opowiedzianych wątków powinien być zaznaczony innym kolorem.
Różne tłumaczenia – metoda przeznaczona jest dla starszych uczniów. Każda z grup otrzymuje różne tłumaczenie danej perykopy (Biblia Tysiąclecia, Biblia poznańska itp.). Konieczne jest pozostawienie uczniom czasu na przygotowanie (przeczytanie, przemyślenie). Można również porównywać poszczególne osoby w Biblii (żywot i charakterystyka Mojżesza, Mojżesz a Chrystus itd.), dzieje z różnych części Biblii (dwa opisy stworzenia, historie św. Pawła), podobne perykopy (Ewangelie synoptyczne). Wspólnie czyta się poszczególne tłumaczenia, zwracając uwagę na różnice. Metodę taką można zastosować w grupie, w której uczniowie dobrze władają językiem obcym (angielskim, francuskim czy niemieckim). Zakłada się wówczas znajomość tego języka przez katechetę. Porównanie tego samego tekstu w różnych językach może obudzić nowe spojrzenie na znany wcześniej tekst i rozszerzyć słownictwo o terminy religijne.
Szczepionka – w Piśmie Świętym należy odnaleźć fragment, który byłby antidotum (lekarstwem, szczepionką) na jakiś aktualny problem (np. lęk, wojna, nienawiść). Przykładem posługiwania się słowem Bożym jako odpowiedzią na różne pokusy jest sam Jezus podczas kuszenia na pustyni. Problemy, które są omawiane na katechezie, powinny być wcześniej przez uczniów dostrzeżone i scharakteryzowane.
Teatralizacja (odgrywanie scen biblijnych) – może występować w różnych wersjach:
– czytanie z podziałem na role – przygotowane możliwie wcześniej;
– inscenizacja znanych, prostych scen – albo wcześniej przygotowanych, albo przedstawionych przez grupę uczniów spontanicznie na zakończenie – w celu utrwalenia, pogłębienia treści; reszta klasy występuje wówczas jako aktywny odbiorca (co myślicie?, jak wyrazić bunt, żal, cierpienie?) – zaangażowanie możliwie dużej liczby uczniów (np. do „efektów specjalnych” – szumu);
– pantomima – w młodszych klasach przy czytanym tekście, w starszych można spróbować bez równolegle czytanego tekstu; uczniowie mimiką i gestami przekazuję treść wydarzenia;
– teatr cieni – przedstawienie wykorzystujące efekt cienia (dla mniejszych grup, odpowiednie warunki).
Uczenie się tekstów biblijnych na pamięć – metoda ważna ze względów wychowawczych (por. rola memoryzacji w katechezie – CT 55). W ramach katechezy możliwa jest recytacja (np. ulubionego psalmu, ulubionego fragmentu Biblii i nauczenie się go na pamięć).
Västers – każdy otrzymuje skopiowany tekst, który najpierw wspólnie jest odczytany, a następnie indywidualnie w ciszy analizowany i oznaczany zdanie po zdaniu. Wykorzystywane są następujące znaki:
– znak zapytania – werset jest niezrozumiały, trudny i wymaga wyjaśnień;
– wykrzyknik – werset wyraża coś ważnego dla świata, dla współczesnych ludzi;
– strzałka – werset osobiście poruszył czytającego.
Przy wyjaśnianiu wątpliwości katecheta może „przenieść”, skierować pytanie do całej klasy: Kto na to odpowie? Niekiedy problem pozostaje otwarty, nie do końca rozwiązany. Pytanie o miejsca ważne można łączyć z wyjaśnieniem: Dlaczego uważasz, że to zdanie jest ważne dla ludzi? W tym momencie istnieje możliwość zatrzymania się na tych tekstach i odniesienia do tematu. Bardzo ważne jest, by pozostałe fragmenty – te, które „dotknęły”, nie były omawiane pod przymusem. Słowo Boże ma moc poruszania spraw bardzo osobistych, a katecheza nie zawsze jest dobrym miejscem do takiej „duchowej terapii”. Trzeba zaznaczyć, że są to sprawy osobiste, można więc poprosić, nie zmuszając, następująco: Kto chciałby podzielić się swoimi przeżyciami? Niekiedy, jeśli ktoś zechce, dzielenie się może przybrać formę świadectwa.
Wczuwanie się w sytuację – metodę tę można wykorzystać tylko do niektórych tekstów biblijnych. Na katechezie dla najmłodszych – przed przeczytaniem tekstu – wprowadza się dzieci w sytuację bohaterów, zanim ci doświadczyli działania Boga. Na przykład, aby pokazać, co to znaczy być niewidomym i jak wielkim darem jest wzrok, uczniowie bawią się w „Niewidomego”. Można zadać im pytanie: Jaki to kolor? Katechezę dla starszych rozpoczyna przeczytanie tekstu i napisanie opowiadania zaczynającego się od słów: „Ja jestem niewidomym (trędowatym, opętanym, bogatym młodzieńcem...)”. Jest to sugestia, dzięki której młodzi zwrócą uwagę na to, czego doświadczają przed spotkaniem z Jezusem, co zmienia się podczas spotkania, jak czują się po spotkaniu.
Zamiana tekstu – każdy z opracowywanych fragmentów biblijnych można wyrazić w inny sposób, zamienić np. na:
– list do bliskiej osoby, na manifest do współczesnych ludzi itp.;
– telegram (do 15 słów) albo SMS (np. do 80 znaków);
– modlitwę (np. modlitwa dziękczynna Zacheusza po spotkaniu z Jezusem; „modlitwa smutnego młodzieńca” itp.);
– dialog między bohaterami;
– sprawozdanie (notatkę prasową z wybranej gazety; można wybrać różne tytuły prasowe, ukazując ich specyfikę w prezentacji takiego wydarzenia);
– wywiad z postacią z tekstu (np. radiowy – możliwe różne rozgłośnie, by oddać ich charakter);
– opowiadanie z różnych punktów widzenia (dla starszych);
– inne słowa (parafraza, np. Dziesięciu przykazań Bożych);
– historię opowiedzianą w pierwszej osobie, tak aby dany uczeń stał się jej bohaterem.
Oczywiście, oprócz wymienionych metod warto poznawać i stosować inne. Zaangażowany w posługę katecheta bez trudu znajdzie w pracy z dziećmi – a wkrótce i sam stworzy – różnego rodzaju: gry, zagadki, konkursy, krzyżówki czy rebusy biblijne. By zachwycić innych słowem Bożym, wykorzysta różnego rodzaju rozsypanki obrazkowe, komiksy biblijne, zamiany liter, przestawienia wyrazów, rysunki do kolorowania, do uzupełniania, do namalowania, labirynty oraz wiele innych pomysłów – własnych i przejętych od innych. W pracy z młodzieżą posłuży się bardziej skomplikowanymi metodami biblijnymi, także z różnymi przykładami fachowej egzegezy.
Od entuzjazmu katechety, jego umiłowania słowa Bożego i pragnienia przekazania go innym zależy, jakimi dodatkowymi metodami wzbogaci on katechezę, a ciężkie westchnienie: „Jutro znowu o tej Biblii!” może zmienić się w radosny okrzyk: „Tak, na szczęście, znowu o Biblii!”.
ks. Radosław Chałupniak – dr hab. katechetyki, profesor nadzwyczajny i wykładowca katechetyki na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego, duszpasterz akademicki (www.katechetyka.diecezja.opole.pl).
[1] Zalecana bibliografia: Vademecum katechety. Metody aktywizujące, Z. Barciński (red.), Kraków–Lublin 2006; Z. Barciński, Metody aktywizujące w pracy z Biblią, w: Biblia w katechezie, J. Kochel, J. Kostorz (red.), Opole 2005, s. 63-68; R. Chałupniak, J. Kostorz, Wybrane zagadnienia z katechetyki, Opole 2002; Aktywizacja w katechezie – szansa czy zagrożenie?, R. Chałupniak, J. Kostorz, W. Spyra (red.), Opole 2002; A. Długosz, Jak przygotowywać i oceniać katechezę?, Częstochowa 1997; A. Długosz, B. Stypułkowska, Wprowadzenie do dydaktyki biblijnej, Kraków 2000; P. Duksa, Metody katechetyczne, Olsztyn 1998; A.E. Klich OSU, Pismo Święte w polskiej katechezie posoborowej. Studium egzegetyczno-katechetyczne, Kraków 2005; M. Korgul, Dydaktyka na lekcjach religii, Wrocław 1998; W. Kubik, Zarys dydaktyki katechetycznej, Kraków 1990; R. Lis, Zagadnienia z katechetyki formalnej, Lublin 1991; Z. Marek, Biblia w katechetycznej posłudze Słowa, Kraków 1998; F.W. Niehl, A. Thoermmes, 212 metod do zastosowania na lekcjach religii, Kielce 2004, s. 103-130; E. Osewska, Pluralizm metod stosowanych w katechezie, w: Dydaktyka katechezy. Część II, J. Stala (red.), Tarnów 2004, s. 157-299; B. Twardzicki, Katechetyka formalna w służbie wiary, Przemyśl 2001.