Rysuję krzyż i drogę
Autor: brat Tadeusz Ruciński FSC
dla szkoły podstawowej
Wprowadzenie
Czy wszystko można narysować? – I tak, i nie. Rysujemy to, co widzialne, bo niewidzialne można narysować tylko znakiem, czyli czymś, co trzeba odgadnąć, dopowiedzieć, dośpiewać – jak tajemnicę. Magda miała zadanie z religii: narysować Jezusowy krzyż. „Jakie to łatwe – pomyślała – belka wzdłuż, belka wzwyż i jest krzyż”. No tak, a Pan Jezus? Jak narysować Jego wielki smutek? A jak się rysuje ból? A jak narysować, że On kocha i chce przytulić cały świat? Kolorów za mało i kartki też... Dlatego w końcu powstał taki rysunek:
Rysuję krzyż – z kropelką krwi
i z bardzo dużą łzą…
Za krzyżem drzwi – do nieba drzwi –
dla mnie otwarte są.
No tak, ale jak dostać się stąd do nieba? Jaką drogą? – Drogą krzyżową. I ją spróbujmy tu narysować.