Wychodząc z tłumu za Jezusem
Autor: brat Tadeusz Ruciński FSC
dla młodzieży
Żyjemy w tłumie – w mniejszym czy większym, ale w tłumie, który nami rządzi. Tłum klasy, towarzystwa, zbiegowiska; tłum publiczności, telewidzów, masowych odbiorców; tłum pokrzykujących, rechoczących, skandalizujących; tłum fanów, kibiców, zwolenników, wyznawców. Mówi się „szary tłum” – mimo barwnych ubiorów – bo giniemy w nim, roztapiamy się, jesteśmy w nim tylko jego cząstką, a nie naprawdę sobą. Trzeba z niego się wyrwać, żeby uwolnić swój umysł, serce, sumienie, spotykając Kogoś, kto widzi Cię niepowtarzalnym(-ną), odrębnym(-ną), wolnym(-ną) – Jezusa, na którego można gapić się w tłumie albo wyjść i pójść za Nim, czasem nawet samotnie.