Katecheta 1/2016
Katecheta 1/2016
E-wydanie
„Katecheta” jest teraz również dostępny Jako e-wydanie!
Na półkę Katechety
Siedem ostatnich słów Jezusa Best
seller
James Martin
KSIĄŻKA
20,00 zł 10,00 zł

Wiara i nauka. ARTYKUŁY, SPRAWOZDANIA, RECENZJE

Chrzest księcia Mieszka I w 966 roku a kształtowanie się państwowości i kultury polskiej we wczesnym średniowieczu
Autor: ks. Kazimierz Dola
Czy chrzest Mieszka I można odnieść do wielkiej społeczności ludzkiej, do całego narodu? Jakie były następstwa tego wydarzenia dla polskiej państwowości i kultury?
Chrzest święty to sakrament fundamentalny życia chrześcijańskiego i brama zbawienia, sakrament Bożego wybrania i dziecięctwa Bożego. Ten sakrament czyni nas dziećmi Bożymi. Pierwsze pytanie, zadawane rodzicom przynoszącym dziecko do chrztu, pytanie stawiane wobec zebranej społeczności parafialnej, brzmi: „Jakie imię wybraliście dla dziecka?”, i nawiązuje do biblijnego znaczenia imienia jako określającego naturę, powołanie danego stworzenia, jego cel. Ono nadaje człowiekowi twarz, czyni tym człowiekiem, wywołuje spośród milionów i miliardów egzemplarzy gatunku homo sapiens. Chrzest to wyzwolenie z grzechu i nowe narodzenie człowieka jako dziecka Bożego.

Równocześnie sakrament chrztu wprowadza nas do Chrystusowej wspólnoty zwanej Kościołem, do mistycznego Ciała Chrystusowego, którego tkanką jest parafia, a każdy wierny komórką. Od tej też chwili parafia zaczyna pisać życiorys każdego nowo ochrzczonego. To w urzędowych księgach parafialnych, w księgach metrykalnych, zapisana jest data urodzin i chrztu, data I Komunii św. i bierzmowania, data ślubów małżeńskich czy zakonnych, data święceń kapłańskich, daty choroby i przyjęcia sakramentu chorych, daty śmierci i pogrzebu, tu odnotowane jest miejsce pochówku. Nikt z ochrzczonych w katolickiej parafii nie musi prowadzić kroniki swego życia – jest zapisywana w księgach parafialnych. W swoim kościele parafialnym przyniesiony do chrztu rozpoczyna „pielgrzymkę wiary” i w kościele parafialnym ją kończy: stąd odprowadzają go na miejsce, gdzie jego szczątki oczekiwać będą powszechnego zmartwychwstania ciał w dniu Sądu Ostatecznego. To cudowna historia jednego życia!

Czy to, co mówimy o przyjęciu chrztu przez jednostkę, jednego człowieka, i o następstwach tego wydarzenia, można odnieść do wielkiej społeczności ludzkiej, do narodu, a w naszym konkretnym przypadku – do narodu polskiego? Św. Jan Paweł II snując rozważania na temat „ojczyzna–naród–państwo”, wskazał, że etniczne tworzywo narodu polskiego stanowiły takie plemiona słowiańskie, jak Ślężanie, Pomorzanie czy Mazowszanie, przede wszystkim zaś dwa wielkie plemiona Polan na północy i Wiślan na południu, i te właśnie plemiona „od momentu chrztu zaczynają bytować jako naród polski”; „Polska jako naród wychodzi wówczas z własnej dziejowej prehistorii, a zaczyna istnieć historycznie”; „mówiąc bowiem o chrzcie (Polski), nie mamy na myśli tylko sakramentu chrześcijańskiej inicjacji przyjętego przez pierwszego historycznego władcę Polski, ale też wydarzenie, które było decydujące dla powstania narodu i dla ukształtowania się jego chrześcijańskiej tożsamości”1. Wskazuje również Papież, że „chrzest Mieszka I i jego ludu (966 r.), dzięki czeskiej księżniczce Dobrawie, jego żonie, (…) zadecydował o ukierunkowaniu kultury tego słowiańskiego ludu”2. A to właśnie „kultura, kontynuuje Papież swoje rozważania, jest właściwym sposobem istnienia i bytowania człowieka”, zaś „naród jest tą wielką wspólnotą ludzi, którą łączą różne spoiwa, ale nade wszystko właśnie kultura”3. I na pytanie o to, kim jest, naród odpowiada swoją kulturą.
 

To jest artykuł płatny.

Aby przeczytać go w całości kup dostęp za 2 kredyty.