Jak mądrze korzystać z przekazów medialnych?
Autor: Paweł Fortuna
Kiedy nie mamy jasno określonych priorytetów, wtedy każdy bodziec jest równie ciekawy lub równie nudny.
William James, jeden z najwybitniejszych myślicieli i psychologów, napisał kiedyś zdanie, które stało się mottem mojej pracy naukowej, a może i życia. Otóż zauważył on, że „prawdziwa mądrość polega na tym, żeby wiedzieć, na co nie zwracać uwagi”. Piękna sentencja, prawda? Gdybyśmy odbierali wszystkie bodźce, które do nas docierają, prawdopodobnie postradalibyśmy zmysły i skończyli na oddziale psychoz szpitala psychiatrycznego. Namiastką przeżyć, o których mowa, są doświadczenia osoby, która się nie wyspała jak należy. Próg wrażliwości nieco się wtedy obniża i bodźce, które były neutralne lub niezauważalne, nagle „kłują” w oczy lub „gryzą” w uszy. Na szczęście jednak w naturalnej sytuacji potrafimy filtrować docierające sygnały i wybiórczo na nie reagować. A wszystko to dzięki mechanizmowi uwagi.